Gwatemala

Na grzbiecie wysokich gór Ameryki Środkowej, na porośniętych lasami deszczowymi nizinach, pomiędzy Morzem Karaibskim i wybrzeżem Pacyfiku, narodziła się Gwatemala. Maleńki kraj, obdarowany wspaniałą przyrodą, bogatą historią i wielką kulturą.

Zagubione w dżungli miasta, pełne antycznego splendoru, tajemnic natury i mitologicznych historii, objawiają się jak pomosty, po których dotrzeć można do początków dziejów. Obok nich, wraz z każda z 23 żywych grup etnicznych Majów, posługujących się do dziś własnym językiem, dzięki przechowywanym przez tysiące lat tradycjom upraw ziemi, zwyczajom kulinarnym, wierzeniom i rdzennej wiedzy medycznej, można wybrać się w podróż do innego świata, bardzo odległego i zarazem tak bardzo bliskiego. W tym samym czasie kolonialne miasta, zanurzone w magicznej atmosferze, harmonijnie wtopione w krajobraz otaczających je wulkanów, ze swoimi brukowanymi uliczkami, białymi fasadami hiszpańskich kościołów i kolorowymi rynkami Indian, ukazują się jako nostalgiczne bramy nowego świata, zainicjowanego europejską konkwistą.

Przyjazd do Gwatemali to jedyna w swoim rodzaju fiesta zmysłów. Tu wzrok syci się barwami tradycyjnych strojów i kolorami ptasich piór, podczas gdy słuch delektuje się muzyką marimba i łowi niesłyszane nigdy wcześniej dźwięki budzącej się ze snu leśnej selvy. Tu dotyk pozwala poczuć niezwykłą teksturę minerałów, roślin i owoców, podczas gdy zapach świeżych ziół, pszczelego wosku i kadzidła unosi się w powietrzu, docierając swym aromatem do najgłębszych zakamarków świadomości. Tu świat odradza się na nowo, objawiając się w codziennych smakach mleka z kukurydzy atole, ręcznie robionych tortilli, czarnej fasoli, koziego sera, ostrej papryczki chile, świeżej czekolady, mocnej kawy i wykwintnego rumu zacapa, złożonego w dębowych beczkach 23 lata wcześniej, by dziś można go było zdegustować.

Podążanie śladami jednej z największych starożytnych cywilizacji i kontakt z żywym tradycjami to podróż w przestrzeni i w czasie. „Przyjeżdżacie tu, bo te Ziemie Was przywołują” – mawiają Majowie. W tym sensie podróż do Gwatemali to podróż dla wybranych, wybranych przez milenijna kulturę, by z nimi właśnie podzielić się swoim bogactwem.